Karkonoskie Stowarzyszenie Szybowcowe

Powoli, nieubłaganie zbliża się jesień, a i koniec tegorocznej edycji Pucharu Czterech Lotnisk.

Łukasz Kolek, który jako pierwszy obleciał naszą trasę, tak opisuje ten pamiętny lot:

"To był „Ten Dzień”, zapowiadany z resztą przez kierownika obozu już dobę wcześniej. Od samego rana Marek z uśmiechem od ucha do ucha szalał po okolicy. Już na śniadaniu było wiadomo że starty dzisiejszego dnia będą wcześnie....

Pogoda po przejściu w nocy frontu chłodnego faktycznie zapowiadała się doskonale. Nawet Wojsko tego dnia okazało się łaskawe nie blokując nadmiernie stref. Na odprawie rozdane zostały zadania: Dla „rowerów” dwa warianty 300ki. Lepsze maszyny otrzymały do oblecenia 500ki a Matthew zadanie specjalne.... (gdzieś w okolice Szczecina o ile mnie pamięć nie myli). Mnie do oblecenia przydzielona została 300ka po trasie Pucharu Czterech Lotnisk w kierunku Lubin -> Jelenia -> Zielona Góra -> Leszno -> Lubin. (Ponoć trudniejsza bo po górkach ale jakie to górki miedzy Lubinem a Jelenią).

Chwile po 11tej szybowce, wystawione jeszcze przed odprawą na start, zaczęły wzbijać się w powietrze, sprawnie holowane przez trzy czeskie Zliny.

Chwile po starcie już było wiadomo ze jest dobrze a zapowiadało się jeszcze lepiej. Elektronika i baterie przygotowane dzień wcześniej odwdzięczały się teraz bezawaryjną pracą. Choć na trasie do Jeleniej Góry ziała dziura w cumulusach coraz liczniej pokrywających niebo bez problemu dało się ją przeskoczyć czy oblecieć nawet wiekowym Piratem. Dobre stabilne noszenia gwarantowały bezstresową wycieczkę w stronę Karkonoszy. Po „zaliczeniu” Jeleniej udało się trafić komin zamykający „5-kę” i szybko udać w stronę Przylepu. Ten bok trójkąta sprawił mi trochę problemów. Pierwsze trzydzieści kilometrów było bezproblemowych. Potem piękny szlak od Bolesławca do Zielonej Góry, praktycznie zwalniający z konieczności krążenia, ciągną się jakieś 200m za granicą aktywnego poligonu i związanych z nim stref. Trzeba było przebijać się przez słabo pokryte chmurami okolice. Noszenia znacznie osłabły co zaowocowało opóźnieniami w locie. Dolot do lotniska w Zielonej Górze przebiegał już pod mocno rozlanymi w tym obszarze cumulusami nie dającymi satysfakcjonujących noszeń. Ostatecznie nad lotniskiem znalazłem się na jakichś 600m bez szans na znalezienie w okolicy czegokolwiek godnego uwagi. Parę kilometrów w stronę Leszna kończyły się jednak rozlane chmury a zaczynał teren dobrze oświetlony przez słońce. Wykręciwszy ile się dało nad lotniskiem, w myśl zasady ze na Obozie Przelotowym chodzi o przeloty a nie bezpieczne trzymanie się lotnisk, porzuciłem Przylep z nadzieją znalezienia czegoś w nasłonecznionej okolicy. W razie czego rejon obfituje w wiele miejsc do lądowania w terenie. Decyzja okazała się słuszna i choć wymagała długiej i żmudnej żebraniny na 500 metrach ostatecznie zaowocowała kominem sięgającym 1800m nad lotnisko. Godzina była już dosyć późna i strefy wojskowe zostały zwolnione co pozwoliło na kontynuowanie lotu na dużej wysokości. Po jednym dłuższym przeskoku szlak chmur prowadził już bezpośrednio do Leszna. Z wysokości 2000m z Leszna do Lubina lustro pokazywało dolot z prostej (na styk). Jednak jako że po drodze trafiło się jeszcze jedno fajne noszenie dokręcenie podstawy pozwoliło na bez stresowe dokończenie trasy i zameldowanie się nad lotniskiem na wysokości pozwalającej jeszcze na zabawę w nadlotniskowej termice.

Doczekawszy w powietrzu końca dnia termicznego wylądowałem jako jeden z ostatnich. Na ziemi przywitała mnie śmiejąca się twarz Marka. Właściwie gdyby nie uszy ograniczające nieznacznie szerokość uśmiechu kąciki ust za pewne spotkały by się gdzieś na potylicy. Tego dnia na obozie padło kilka 500tek chyba z sześć 300tek i ponad 600 km w wykonaniu kolegi z Australii. Marek jako kierownik imprezy miał pełne powody to zadowolenia tym bardziej że dzień ów wynagrodził z nawiązką długi czas niepogody który przeczekaliśmy na lotnisku."

 

Być może pogoda we wrześniu nie będzie rozpieszczać, niemniej próbujcie, walczcie i udostępniajcie swoje wyczyny. I pamiętajcie: latajcie, reszta jest niczym :-)

 

Z lotniczym błogosławieństwem,
Koordynator Pucharu Czterech Lotnisk,
Wiktoria Dwojak.

 

 

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

Ogłaszamy rozpoczęcie Pucharu Czterech Lotnisk o Puchar Prezesa KSS,

który będzie rozgrywany od 01.04.2013  do 30.10.2013

 

Koordynatorem zawodów jest Wiktoria Dwojak dwojak.w@gmail.com, do której należy kierować wszelkie zapytania.

Regulamin Pucharu znajduje się poniżej, a wersja PDF do pobrania tutaj.

 

 

Prezes Karkonoskiego Stowarzyszenia Szybowcowego w Jeżowie Sudeckim, nawiązując do sportowych tradycji Wyczynowej Szkoły Szybowcowej, niniejszym ogłasza rozpoczęcie rywalizacji, pod nazwą: "PUCHAR CZTERECH LOTNISK 2013" o nagrodę Karkonoskiego Stowarzyszenia Szybowcowego (PCL 2013 - KSS)
 
 
Zasady rozgrywania Pucharu:
 
Edycja PCL 2013 KSS rozgrywana jest od 01.04.2013 r. do 30.10.2013 r.
Zawody PCL KSS polegają na wykonaniu przelotu szybowcowego po trasie trójkąta 315 km wokół lotnisk Jelenia Góra, Zielona Góra, Leszno, z obowiązkowym przelotem nad lotniskiem w Lubinie (leżącym na boku trójkąta PCL, na trasie Leszno-Jelenia Góra). W razie przelotu nad EPLU o czym mowa powyżej, obowiązkowe jest zaliczenie cylindra o promieniu 500m, zgodnie ze współrzędnymi EPLU podanymi poniżej.
Trasa może być pokonana w dowolnym kierunku.
Start do zadania może odbyć się z dowolnego lotniska. Początkowym (WPT) i końcowym punktem trasy (KPT) może być każde z lotnisk: EPLU, EPJG, EPZP, EPLS.
PZ Lubin, Jelenia Góra, Zielona Góra i Leszno definiuje się jako cylindry o promieniu 500m i środku znajdującym się w punktach o następujących współrzędnych:
EPLU N51°25'33" E016°11'26"
EPJG N50°53'49" E015°47'02"
EPZP N51°58'31" E015°27'53"
EPLS N51°50'06" E016°31'31"
Wyjściowy Punkt Trasy (WPT) i Końcowy Punkt Trasy (KPT) winny być deklarowane jako linia, prostopadła do boku trasy, o długości 1000m - zgodnie z zasadami deklarowania przelotów.
Warunkiem uczestnictwa w zawodach jest przesłanie zgłoszenia – informacji o przystąpieniu do rywalizacji – na adres mailowy administratora zawodów: kssjezow@gmail.com oraz rejestracja pilota (darmowa) na stronie pl.gcup.eu
Nagrodą za zwycięstwo jest Puchar oraz nagroda pieniężna. Minimalna gwarantowana wysokość głównej nagrody wynosi 1000 zł. Wysokość nagród oraz ilość nagradzanych miejsc może ulec zwiększeniu.
Dodatkową nagrodę przewiduje się dla pierwszego zawodnika, nie będącego instruktorem szybowcowym, który wykona przelot w ramach PCL KSS z lotniska w Jeleniej Górze.
Zgłoszenie przelotu do PCL odbywa się przez umieszczenie go na stronie pl.gcup.eu , po wcześniejszym zgłoszeniu do organizatora (zgodnie z postanowieniami p.6).
Wyniki PCL będą publikowane w formie rankingu w oparciu o punktację (wg regulaminu CPS) uzyskaną na pl.gcup.eu.
Aktualne wyniki oraz końcowa klasyfikacja podana będzie na stronie www.kssjezow.pl
Za wykonanie przelotu zgodnie z obowiązującymi przepisami odpowiada pilot. W przypadku dostrzeżenia naruszenia przepisów w czasie zgłoszonego lotu, przelot ten nie będzie brany pod uwagę w końcowej klasyfikacji pilotów.
Wątpliwości rozstrzyga Prezes KSS w konsultacji z administratorami Pucharu.

Lotniska i lądowiska w rejonie rozgrywania PCL KSS 2013 Pobierz