Oficjalne otwarcie VII Szybowcowych Mistrzostw Świata Juniorów - Musbach 2011 W dniu otwarcia zawodów (6.08.2011) odbył się trening oficjalny. Pogoda, jak mówią miejscowi była "tricky" - ciężka do wykorzystania na przelocie. Godzina 10.30 odprawa, 12.00 grid time. Dostaliśmy obszarówkę 2h30' z pierwszą strefą na północ pod TMA Stuttgartu oraz drugą strefę na południe od loortniska. Trasa podobna do tej z pierwszego treningu. O godzinie 14.00 rozpoczęły się starty do konkurencji. Wystartowało około 15 szybowców klasy Club - w tym cała ekipa Polski. Próbowaliśmy utrzymać się w powietrzu w bardzo słabych i poszarpanych noszeniach, holownicy trochę nam pomagali próbując wyczepić nas w strefie noszeń termicznych, mnie holownik pozostawił po zachodniej stronie lotniska nad miasteczkiem Freudenstadt, natomiast szybowce Brawo z Mateuszem i Pawłem na pokładzie wyczepiono po zachodniej stronie lotniska z trochę lepszymi warunkami. Długość lotów nie przekraczała 30 minut. Po naszym starcie właściwie wstrzymano dalsze loty, po lądowaniu zakotwiczyliśmy swoje szybowce, natomiast reszta uczestników mistrzostw zagrajcarowała się na starcie zgodnie z grid order :)
Po rozpoznaniu walką pogody przez cześć szybowców klasy Klub, rozpoczęły się przygotowania do ceremoni otwarcia zawodów. Każdy z uczestników zawodów ubrał na siebie eleganckie niebieskie koszule z kołnieżykiem na których były wychawtowane logo Polish Junior Gliding Team, Aeroklubu Polskiego oraz flaga Polski. Ceremonia otwarcia odbywała się na rynku miasteczka Freduenstadt. Tam zaopatrzono nas we flagę oraz tabliczkę z napisem Poland. Następnie wszystkie reprezentacje zgodnie z kolejnością alfabetyczną przemaszerowały przez rynek i zajęły miejsca przed sceną główną. Wszystko odbywało się z akompaniamentem muzyki, aplauzem publiczności oraz zapowiedziami komentatora. Po krótkiej części oficjalnej odbył się pokaz samolotu akrobacyjnego (niestety daleko, wysoko i bez niskiego przelotu nad rynkiem:) ). Po zakończeniu akrobacji na uczestników eventu spadł dość rzęśisty deszcz który przegnał wszystkie ekipy do pobliskich restaruracji oraz barów. Po ustaniu opadu uczestnicy zawodów zaczęli nieśmiało bawić się w rytmach muzyki serwowanej przez DJ'a radia SWR3. Kolejną atrakcją był występ zespołu muzycznego radia SWR3 - który okazał się bardzo dobry. Myślę, że takiego koncertu w mieście Freudenstadt jeszcze nie było - juniorzy okazali się być wspaniałą publicznością potrafiącą się świetnie bawić. Wszędzie powiewały flagi narodowe - Polską flagą przez cały koncert wymachiwał w takt muzyki, tuż pod sceną, chorąży naszej ekipy - pomocnik Łukasza Grabowskiego - Krzysztof. Wspólna zabawa bardzo zintegrowała juniorów.
Około godziny 23.00 zdarzyła się rzecz magiczna - w południowej części rynku Freudenstad nastąpiła awaria sieci energetycznej. Po paru minutach gwizdów i okrzyków, w tłumie roztańczonych juniorów teamy narodowe rozpoczęły śpiewać piosenki. Zespół SWR3 stanął na wyskości zadania - wyciągnięto gitary akustyczne i rozpoczął się koncert unplugged. Po 30 minutowej przerwie energetycy naprawili awarię i koncert trwał w najlepsze, aż do nadejścia burzy z silnym opadem 30 minut po północy. Prawdopodbnie skończył by się rano gdyby nie obfity deszcz. Podczas całej ceremoni zakończenia pilotów spotkało wiele przyjemnych chwil. Rozdawano autografy, wymieniano się koszulkami, publiczność pytała się pilotów o szczegóły związane z szybownictwem.
Autor fotografii: Michał Kania